Strona 1 z 1
Uprzęże
: 07 lut 2011, 18:16
autor: yagyelsky
Witam!
Ponieważ takie śmieszne krzesełko w którym latam (Supair Randonneuse) zaczyna mi się dawać już we znaki, od pewnego czasu myślę o przesiadce na coś solidniejszego. Nęci mnie jakiś kokon (np. używany Woody Valley X-rated 2 zdarza się w niezłej cenie) ale mam mieszane uczucia odnośnie bezpieczeństwa. Mam tylko trochę ponad 10h nalotu. Wiem, że na skrzydle DHV 2 mógłbym sobie (i innym) zrobić kuku ale czy z uprzężami jest analogicznie? Czy taki gołowąs może wsiąść w taki sprzęt? Jeśli ta informacje będzie przydatna to latam na Nova Mamboo.
Pozdrawiam!
Re: Uprzęże
: 07 lut 2011, 21:26
autor: nawrocki
Witaj, uprząż wg mnie powinna mieć 17 cm protektor. Jeśli chodzi konkretnie o kokon to taka uprząż krzywdy Ci nie zrobi, może być dla ciebie mniej komfortowa bo jest niżej podwieszona. Doświadczonemu pilotowi to pomaga bo lepiej odczuwa to co dzieje się w powietrzu, nowicjusza może stresować. Inna sprawa to czy taki kokon przy twoim nalocie jest ci potrzebny. Może będzie ci cieplej ale za to będziesz ją dźwigał na górę (a waży więcej). Jak masz 10 h nalotu to na pewno będziesz częściej zlatywał i podchodził więc raczej stawiał bym na mniejszą wagę i latał w tym co masz. Jak nalatasz jeszcze ze 4 razy to co masz to już sam będziesz wiedział czego chcesz.
Pozdr.
Tomek
Re: Uprzęże
: 08 lut 2011, 09:14
autor: mani3kxc
Zrób sobie 100, 150h i zobaczysz czego chcesz. Po co Ci kokon, jak może się okazać, że bardziej kręcą Cię jakieś świdry, spierale, bajery i zostaniesz akro pilotem

Re: Uprzęże
: 08 lut 2011, 10:44
autor: yagyelsky
Witam!
Akro pilotem raczej nie zostanę, bo ja jestem niespotykanie spokojny człowiek
Masa jest po stronie Randonneuski zdecydowanie, ma praktycznie półtora kilo...
Problem właśnie z wygodą. Nie mam podnóżka i wieje po kolanach strasznie, poza tym belka się gdzieś tam majta. Latanie do godziny jest spoko ale raz mi się udały prawie trzy to zszedłem trochę połamany

Może coś sobie przyMcGajwerzę do niej
Pozdrawiam!
Re: Uprzęże
: 08 lut 2011, 14:26
autor: Marcin Kalamat
opcja nr 1 .kupić kokon light ,niestety nie ma używek i cena nowego to ponad 3000zł opcja 2 .kupic uprząż z możliwością dopinanego kokona, są używki a swoją sprzedać .np. firma Cortel ma taką
http://www.korteldesign.com/spip/?Kamasutra-II,2 .advance impress też ma taką opcję tylko że jest to uprząż aktywna ,opinie kolegów . Co do standardowych kokonów ja latałem na 3 ava scandal komfortowa uprząż mało aktywna potem ava samuraj bardzo aktywna a teraz gin genie race2 mało aktywna więc trzeba popytać opinii o różnych kokonach bo to różnie bywa .Myślę że jak dla ciebie opcja nr 2 była by dobra .Nie sadze by kokon zmienił coś w bezpieczenstwie w powietrzu ,natomiast zagrożenie widzę na startowisku nie umiejętność wchodzenia w kokon spowodowana małą ilością startów ,małym nalotem.W wyspowym mamy startowiska gdzie zaraz po starcie mamy drzewa więc jak dobrze nie nauczysz się startować w takiej uprzęży możesz łatwo zaliczyć drzewa ,po starcie jak nie wejdziesz w kokon to będziesz wisiał na jajach

lub grzebał nogą by go sięgnąć lub puszczał sterówki by się poprawić ,złapać kokon ,dlatego musisz latać zwiększyć nalot ,starty ,to bardzo ważne .Wchodzenie w kokon musisz robić automatycznie ,musisz mieć dobry podział uwagi by nie skupiać się tylko na tym że nie wszedłem w kokon i tylko o tym myślę by w niego wleżć ,jesli już nie wszedłeś w kokon po starcie to trzeba się rozglądać wokół siebie co się dzieje !Ja latam 100h rocznie 6 lat w kokonie i nie zawsze wchodze po starcie w kokon ,więc zastanów się dobrze zanim kupisz .

Re: Uprzęże
: 08 lut 2011, 19:19
autor: nawrocki
yagyelsky pisze:Problem właśnie z wygodą. Nie mam podnóżka i wieje po kolanach strasznie, poza tym belka się gdzieś tam majta. Latanie do godziny jest spoko ale raz mi się udały prawie trzy to zszedłem trochę połamany

Może coś sobie przyMcGajwerzę do niej
Podnóżek możesz dokupić, belkę do podnóżka przymocowujesz gumką i masz po problemie.
A co do wygody w uprzęży to prawdopodobnie nie umiesz jej sobie jeszcze wyregulować. Podwieś się w domu i pokombinuj.
Pozdr.
Tomek
Re: Uprzęże
: 08 lut 2011, 19:24
autor: mani3kxc
Poza tym latając w tradycyjnej uprzęży trochę inaczej wygląda balans ciałem (latanie z zakładaniem nogi na nogę itp.). Taki bardziej namacalny i weselszy

.
Kolejny plus to częste ułożenie paki z przodu w takiej uprzęży. Widzisz klamkę co daje większy komfort psychiczny.
W początkowym stadium latania dobrze jest też dużo czasu spędzać na ziemi, trenując z glatem nad głową. Wtedy kokon spisuje się miernie :/ a uprząż otwarta jest w sam raz.
Dlatego najpierw latasz w uprzęży otwartej, potem kupujesz kokon.
Tak to widzę :]
P.S.
Co ty robisz ze po 10h twoja uprząż zaczyna Ci się "dawać już we znaki"?

Re: Uprzęże
: 08 lut 2011, 20:39
autor: yagyelsky
Witam!
Sprawa jest zatem jasna. W tym sezonie (jeszcze przeze mnie nie rozpoczętym) dopinam podnóżek, przeregulowuję paski, wszywam ocieplenie na kolana do "suit'a" i zobaczymy jak będzie. Faktycznie nie pomyślałem o treningu naziemnym a spędzam tak trochę czasu (kilka razy więcej niż w powietrzu)
Spokojnie 1000 pln zaoszczędzony dzięki Waszej pomocy

a może i coś więcej...
Dzięki i
Pozdrawiam!
Re: Uprzęże
: 09 lut 2011, 22:44
autor: rycek
No to jak tyle kolega zaoszczędził to na następnym spoktaniu Pod Sosenką mamy sponsora
Chyba koledzy pozostali się zgodzą
Re: Uprzęże
: 15 mar 2011, 18:29
autor: mani3kxc
Heheh nawiązując do treningów naziemnych....
W zeszłym tygodniu poszedłem z kokonem trenować.
Nie dość ze w kokonie mam 2 kg suchej trawy, to jeszcze cały ubłocony

.
(normalnie dobry patent to podwinąć go do tyłu i podczepić na gumce, żeby nie spadał,
ale oczywiście nie było na to czasu

)