Strona 1 z 2

Nowy na forum i w powietrzu.

: 03 sie 2015, 13:04
autor: holy666
Witam.

Jestem świeżakiem dopiero co po kursie na Żarze. Ale w związku z tym że mentalnie i geograficznie bliżej mi do BW pewnie będziemy się widywać. Z przyjemnością nawiązał bym znajomość z doświadczonymi pilotami. Moja wiedza jest jak to po kursie jest dość mizerna wiec wolę podpatrywać niż eksperymentować na żywo grawitacją. Będę wdzięczny za wszelką pomoc i porady. Jeżeli ktoś wybiera się na jakieś latanie chętnie dołączę. Jestem z Krakowa i jeżeli jest potrzeba mogę zabrać ze sobą na wyjazd. Sam co prawda mam jeszcze nie do końca kompletny sprzęt (brakuje zapasu ) ale nie zaszkodzi do tego czasu nawet pojeździć i pooglądać jak to robią inni. Na razie trenuje naziemne na Górce Pychowickiej w Krk na Ruczaju, ( fajne miejsce dla początkujących - zapraszam chętnie pokaże, jest cisza spokój mało ludzi i psów, dużo miejsca ). Będę wdzięczny za odzew.

Pozdrawiam Ar2r

Re: Nowy na forum i w powietrzu.

: 03 sie 2015, 16:15
autor: szymon.strus
Witamy na pokladzie,

Pierwsze co to kup zapas, nawet kilkuletnia uzywke za pare stowek bo nawet jak wysiedzisz 100h na startowisku to nic z tego nie przyjdzie ;) Sledz forum jak sie umawiamy na latanie to na pewno ktos bedzie mial miejsce i na gorce podpowie co i jak. Nie boj sie pytac, nikt u nas nie gryzie :)

pzdr,
/Szymon

Re: Nowy na forum i w powietrzu.

: 07 lis 2015, 01:41
autor: Dżan
Podpinam się pod temat. Witam zacne grono paralotniarzy Beskidu Wyspowego. W sierpniu ukończyłem kurs w aerokraku i powoli rozpoczynam swoją przygodę z samodzielnym lataniem. Jestem z Bochni i do miejscówek w Beskidzie Wyspowym mam w miarę blisko więc pewnie nie raz na nich zagoszczę. Jak dotąd na moje bardzo skromne doświadczenie składa się 31 lotów za wciągarką, 1 zlot ze Stradomki i kilkanaście godzin ćwiczeń alpejki oraz obchodzenia się ze skrzydłem na łące. Starałem się też uzupełniać wiedzę teoretyczną wspomagając się książkami (Paralotniarstwo, Suma wszystkich błędów...), ale fajnie było by tą teorię przekuć w praktykę, a najlepiej to robić ucząc się od tych, którzy tę praktykę już posiadają. Jako, że wszystkie doświadczenia lubię zdobywać stopniowo i spokojnie na pierwsze skrzydło wybrałem Nemo2. Mój plan na najbliższy okres to szlifowanie alpejki i..... no właśnie stradomka? Mała i niestraszna górka, ale ciężko trafić na dobry kierunek wiatru, szczególnie jak się ma czas na latanie tylko w weekendy. Jak dotąd tylko raz udało mi się wstrzelić i wykonać 1 zlot, jak ponownie wyszedłem na górkę to wiatr już zmienił kierunek. Dlatego dobrze byłoby mieć jakąś alternatywę. Doradźcie proszę, które miejscówki w Beskidzie Wyspowym nadałyby się na początek. Nie pogardziłbym też towarzystwem i dobrą radą przed startem bardziej doświadczonego pilota. Wszystkie uwagi i sugestie mile widziane :)

Re: Nowy na forum i w powietrzu.

: 12 lis 2015, 22:23
autor: toosh
Hej,

latam drugi sezon, pierwszy na podlasiu, na Nemo2 z wypadem na Lijak/Kobalę z Walterem, ten przelatałem w Wyspowym. Latanie zaczęliśmy od marcowego wypadu do Bassano, gdzie kazali mi wymienić glajta na coś sensownego - i mieli rację. Moim zdaniem/z mojego doświadczenia nadaje się to to tylko do pociągania po łące i na pierwszy wypad w wyższe górki (III etap ze szkołą, bo sam do IPPI 4, czyli 20 nalotu nie możesz latać za granicą). Potem przez otępianie informacji przekazywanych przez skrzydło będziesz nabierał złych nawyków, a na naszych górkach ciężko będzie na tym robić długie przeskoki.

Stradomka to zła górka, trzeba tam silnego wiatru, a przy takim robi się podobno rotor od górki z przodu.

Z książek lepiej przeczytać te dwie: http://www.xcshop.com/shop/product.php/428/thermal-flying-by-burkhard-martens
http://www.xcshop.com/shop/product.php/12/understanding-the-sky-by-dennis-pagen--a-sport-pilots-guide-to-flying-conditions

Jak na górce rozciągniesz komuś glajta, pokażesz opanowaną alpejkę czy zapytasz jak latać w danym miejscu to chętni do pomocy się znajdą. Szukaj tego najwyższego albo zbijających się w grupy ;]

Re: Nowy na forum i w powietrzu.

: 12 lis 2015, 23:55
autor: 3apik
Dżan pisze:..... no właśnie stradomka? Mała i niestraszna górka,
Co rozumiesz przez "niestraszna"? Upadek z 10m może być równie śmiertelny co ze 100. Poza tym na 100m można jeszcze rzucić pakę. A latanie przy mocnym wietrze zwłaszcza na początku kariery to nie jest dobry pomysł.

Re: Nowy na forum i w powietrzu.

: 13 lis 2015, 07:23
autor: Dżan
toosh pisze:Moim zdaniem/z mojego doświadczenia nadaje się to to tylko do pociągania po łące i na pierwszy wypad w wyższe górki


No to idealnie, bo właśnie jestem na etapie ciągania po łące, a pierwszy wypad w wyższe górki mam jeszcze przed sobą :)



Thermal Flying już zamówione. Też słyszałem wiele dobrych opinii o tej książce.

toosh pisze:Stradomka to zła górka, trzeba tam silnego wiatru, a przy takim robi się podobno rotor od górki z przodu.
3apik pisze:Co rozumiesz przez "niestraszna"? Upadek z 10m może być równie śmiertelny co ze 100. Poza tym na 100m można jeszcze rzucić pakę. A latanie przy mocnym wietrze zwłaszcza na początku kariery to nie jest dobry pomysł.


Czyli stradomka przy silnym wietrze odpada. A co jeśli chodzi o zloty przy słabym wietrze?
Którą w takim razie górkę z BW polecalibyście jako pierwszą (oczywiście po opanowaniu alpejki)?

Re: Nowy na forum i w powietrzu.

: 13 lis 2015, 12:45
autor: szymon.strus
Czesc,

Alpejka to nie jest koniecznosc przy lataniu w Wyspowym (i nie tylko). Wazne zebys mial opanowany jakikolwiek start, bez zatrzymywania, poprawiania, itp bo nie ma na to miejsca na wiekszosci startowisk.

Na zloty to kazda duza gora jesk dziadowska bo zrobisz jednego gora 2 zloty i dzien sie konczy. Jesli chcesz potrenowac starty i zloty to Stradomka przy slabym wietrze nie jest zla. Albo kazdy pagor bez drzew, drutow, krzakow i cholera wie czego jeszcze na przedpolu.

Do trenowania zlotow to idealny jest Lendak albo Pinczow ale to od Ciebie kawalek drogi.

Ciezko cos doradzic na koniec sezonu bo latanie jest tylko jak mocno wieje a to nie jest najlepsze dla swiezaka.

pzdr,
/S.

Re: Nowy na forum i w powietrzu.

: 13 lis 2015, 13:00
autor: Guma
NA początek to chyba Śnieznica najlepsza łatwy start i dużo miejsca do lądowania.

Re: Nowy na forum i w powietrzu.

: 13 lis 2015, 15:23
autor: 3apik
szymon.strus pisze:Alpejka to nie jest koniecznosc przy lataniu w Wyspowym (i nie tylko). Wazne zebys mial opanowany jakikolwiek start, bez zatrzymywania, poprawiania, itp bo nie ma na to miejsca na wiekszosci startowisk.

Alpejka daje ten komfort że widzisz dokładnie co dzieje się ze skrzydłem. To jest zaleta zwłaszcza na startowiskach gdzie jest mały margines błędu (strome, krótkie, brak możliwości przerwania startu).

O tej porze roku zachęcam do jej trenowania. To naprawdę bardzo dużo daje:
- czucie skrzydła,
- poznanie jak skrzydło wstaje przy różnej sile wiatru,
- wyrobienie sobie automatyzmu którego inaczej nie da się nauczyć jak tylko powtarzając (jak jazda na rowerze),
- uczy oceniać warunki
- daje pewność siebie przy starcie (to bardzo ważne bo zmniejsza stres przed startem. w stresie często popełniamy błędy i palimy start co powoduje jeszcze większy stres zwłaszcza jak na starcie jest kolejka)

Dla zachęty polecam filmik (może już nie pierwszej świeżości ale nadal całkiem aktualny).
https://www.youtube.com/watch?v=W9tqz1r43X8
Ważne też aby do ćwiczeń wybrać sobie dobre miejsce (duża łąka z dala od przeszkód terenowych).
Pewnie o tak zajebiste miejsca jak na filmie będzie trudno ale koło Bochni jakąś nadającą się łąkę z pewnością znajdziesz.

Co do reszty podzielam opinię kolegów. Do ćwiczenia startów i lądowań Stradomka przy słabym wietrze powinna dać radę. Do latania w wyspowym na początek to tak jak Guma napisał - najlepsza chyba będzie Śnieżnica.

Re: Nowy na forum i w powietrzu.

: 13 lis 2015, 19:37
autor: adaho
3apik pisze:
szymon.strus pisze:Alpejka to nie jest koniecznosc przy lataniu w Wyspowym (i nie tylko). Wazne zebys mial opanowany jakikolwiek start, bez zatrzymywania, poprawiania, itp bo nie ma na to miejsca na wiekszosci startowisk.

Alpejka daje ten komfort że widzisz dokładnie co dzieje się ze skrzydłem. To jest zaleta zwłaszcza na startowiskach gdzie jest mały margines błędu (strome, krótkie, brak możliwości przerwania startu).

O tej porze roku zachęcam do jej trenowania. To naprawdę bardzo dużo daje:
- czucie skrzydła,
- poznanie jak skrzydło wstaje przy różnej sile wiatru,
- wyrobienie sobie automatyzmu którego inaczej nie da się nauczyć jak tylko powtarzając (jak jazda na rowerze),
- uczy oceniać warunki
- daje pewność siebie przy starcie (to bardzo ważne bo zmniejsza stres przed startem. w stresie często popełniamy błędy i palimy start co powoduje jeszcze większy stres zwłaszcza jak na starcie jest kolejka)

Dla zachęty polecam filmik (może już nie pierwszej świeżości ale nadal całkiem aktualny).
https://www.youtube.com/watch?v=W9tqz1r43X8
Ważne też aby do ćwiczeń wybrać sobie dobre miejsce (duża łąka z dala od przeszkód terenowych).
Pewnie o tak zajebiste miejsca jak na filmie będzie trudno ale koło Bochni jakąś nadającą się łąkę z pewnością znajdziesz.

Co do reszty podzielam opinię kolegów. Do ćwiczenia startów i lądowań Stradomka przy słabym wietrze powinna dać radę. Do latania w wyspowym na początek to tak jak Guma napisał - najlepsza chyba będzie Śnieżnica.


Stradomka ostatnio strasznie zarosła a na stoku powyrastało masę jakiegoś kolczastego syfu.