Strona 4 z 4

Re: 21,22.04.2012

: 24 kwie 2012, 12:43
autor: orzelg
Problem w tym żeby miastowi umieli rozpoznać łąkę i świeżo kiełkujące zboże.
Sam byłem świadkiem w zeszłym roku jak któryś lądował w zbożu a na drugim końcu pola sobie gospodarz opryskiwał to zboże

Re: 21,22.04.2012

: 24 kwie 2012, 13:58
autor: William
Czyli partyzantka... Oficjalnie mamy lądować w korycie, a nieoficjalnie pod lasem :-p