FORUM.SPBW.PL

Fragles przestań bić pianę, jak byś się grzybków nawsuwał - dałem Ci propozycję ,,POKAŻ JAK TO ZROBIĆ BO JA TAK NIE UMIE ,, koniec kropka. I zamilcz, tak będzie najlepiej. Rączki w górę to trzymaj jak śpisz, a nie cały czas pod kołderką .
Jak Mani cenie zauważył jest to super nagrany materiał, przypadkowy a tym samym najbardziej wiarygodny, nie planowany bez przygotowania z czasem reakcji jaki w takiej sytuacji jest.
Niech każdy sobie przeanalizuje i wyciągnie wnioski, bo bardzo rzadko można coś takiego zobaczyć i jeszcze nagrać. Bardzo dobitnie widać, jak zachowuje się skrzydło w takich sytuacjach i nie jest ważne 2 czy 1/2 czy 2/3. Przy nagłych reakcjach wiele sytuacji nie da się przewidzieć i reakcje są gwałtowne, spontaniczne, często odruchowe, co innego gdy skrzydło przy certyfikacji świadomie /przygotowany/ wprowadza się w różne stany i się je z nich wyprowadza.
Co mogę tylko powiedzieć poradzić - należy to robić spokojnie, kontrolując co się dzieje nie panikować - dlaczego nie wyrzuciłem paczki -stwierdziłem że skrzydło mi wychodzi i do drzew jest jeszcze parę metrów ale to kontrolowałem i taki wariant mi przeleciał w myślach.

>dałem Ci propozycję ,,POKAŻ JAK TO ZROBIĆ BO JA TAK NIE UMIE ,, koniec kropka.

Piotrze a więc masz.

http://interactive.art.pl/heli.avi

Jeśli uważasz, że napisalem glupoty widząc twój film to zapodaj go na liste dyskusyjną, a to "fachowcy" go zinterpretują jak należy.

Masz takiego glajta, że wręcz twoim obowiązkiem jest odpuszczać sterówki i nie przeszkadzać strzydłu jak coś się dzieje, do do tego twój glajt został skonstruowany.

No chyba że bawisz się świadomie w acro.

Fragles

Hej,

Fragles dobrze prawi: podczas negatywki nic sie nie rusza. Ludzie sie tu nasluchaja jakis bzdur o kontrolowaniu skrzydla podczas negatywki i ktos sobie zrobi kuku. Pilot podczas negatywki powinien byc maksymalnie skoncentrowany na momencie gdy glajt bedzie chcial skoczyc do przodu i ten skok wylapac. Najlepiej na koncie ok 45 st. Wtedy jest odpowiednia dynamika. To ze glajt zamierza skoczyc zwykle czuc dobrze na uprzezy. Jak juz skacze czuc charakterystyczna rosnaca sile na tylku. Sterowki wtedy musza isc zwykle na 100 hamowania. Hamowanie jest tym mocniejsze potrzebne im bardziej pilot znajduje sie przed skrzydlem (wahadlo).
W tym przypadku sprawa byla prosta bo negatywka nie powstala z "bomby" tylko nastapila powoli. Widac to po tym ze nie doszlo nawet do zetkniecia sie tasm.

pozdro
jerzu

PS: dobrze ze skrzydlo bezpieczne bo ostre by pod nogi skoczylo

Wygląda to też tak jakby wszedł w Sata i od razu wyszedł, przynajmniej przed frontem:)
Konkurencja rośnie Fragi:)

Pozdrawiam Michał

Fragles

Jest takie przysłowie ,, Z mądrym to można zgubić - z głupim nawet znaleźć nie można,,
Ani Ciebie ani Jerza nie prosiłem o rady porady i jakieś insynuacje i przykłady jak wyjść z klapy, nie w tym miejscu. Nie wypowiadam się na temat szkolenia przez Jerza, startów z Ciecienia i ataków histerii po upadku, szkoda że nie wiesz jak startować i jak lądować - żałosne, tak jeden jak drugi ? !!! .Więc darujcie sobie.
Tematem tego działu są : Filmy, zdjęcia, opisy - a nie forum dyskusyjne - mega pilotów / instruktora /
CYTAT:
,,Z uwagi na ograniczoną ilość miejsca na serwerze oraz na wygodę,
proszę aby umieszczać tylko linki do zewnętrznych stron ze zdjęciami i filmami (picasaweb, youtube, vimeo itd.)

Jednocześnie zapraszam do rozwijania tego podforum .

Proponuję ustalić jakąś zasadę tytułowania postów np:

Rodzaj > Miejsce Data

np.
Film > Podobin 04.04.2011

_________________
Pozdrawiam
Mariusz ,,

Vajper, dziwne zasady wprowadzasz, przecież jeśli wrzucasz film na forum, musisz liczyć się z tym, że ludzie będą komentować.
Masz swoje zdanie, wyraziłeś je, koledzy mają inne, ale na tym to polega.

Nie odbieraj wszystkiego jako ataku na siebie.

Ja uważam, że to co się wydarzyło, to jest to sytuacja niecodzienna, trudna, ekstremalna, którą warto przedyskutować. Uczymy się całe życie i nie ważne od kogo.
Możliwe że dało się to zrobić szybciej, na pewno dało się tego uniknąć, ale mogło też się to skończyć paką!
Wyszedłeś z opresji obronną ręką i z tego należy się cieszyć. :)

Dyskusja pomoże tylko wyciągnąć wnioski, a mniej doświadczonym uzmysłowi powagę sytuacji.

Osobiście jednak wiem, że teoria to jedno, praktyka drugie i dopóki nie poskłada człowiek się nie nauczy.

Więcej dystansu (separacji też ;))!

Maniuś całkowicie się zgadzam z TOBĄ - natomiast drażni mnie bicie piany o skrzydle testach i całej bzdurnej teorii Fraglesa przy wturowaniu Jerza /przeczytaj jego post/. Dałem swoje zdjęcia i film z pikniku w dziale filmy, nikogo nie prosiłem o radę,ocenę ect. Jak chcą nich sobie dyskutują w dziale ,,porady, ogólne ,czy grupa dyskusyjna ,, miejsce i może pora ale niech to będzie merytoryczne w temacie a nie jakieś tam dziecinne zabawy na zasadzie uda się nie uda w wykonaniu Fraglesa linki do filmów i przykłady nie związane z tematem,, rączki w górę w dół ,, dziecinada.
Zwolniłem całą akcję po to, by można było w sposób przejrzysty analizować, choć mam takie odczucia,że są tacy co myślą że to jeden cały film / a sama akcja to przecież 15sek, na uśredniaczu około -7m/s co daje ok 100m w dół - to jest rzeczowa analiza i teraz dopiero można się zastanowić czy pociągnąć za ten czy tamten sznurek i co by było i dlaczego - ale życzę szczęścia .
Michał ,,Ogór,, ze mną rozmawiając, stwierdził że w tym dniu Adaś też mu wleciał prawie w skrzydło - ale nic nie wspomniał bo po co i kilku innych - robi się coraz ciaśniej te sytuacje oby nie miały charakteru nagminnego - li tylko dlatego ku przestrodze puściłem ten fragment latania w tym dniu. Ja sobie dam radę inni mogą nie mieć tyle opanowania i szczęścia.

Nie mam ochoty kłócić sie z Viperem.

Ale cos wam pokaże i wyjaśnię.

http://flight.manual.free.fr/tests/ozon ... _at_uk.pdf

Po to kupujecie certyfikowane glajty i płacicie za certyfikat by mieć bezpieczne paralotnie.
Ale warunkiem owego bezpieczeństwa jest stosowanie się do certyfikatu.

Delta ma wpisane, że wszytkiego wychodzi spontanicznie więc dla waszego bezpieczeństwa nie kobinujcie i nie przeszkadzajcie glajtowi tylko łapki w górę. Jestem na 100 pewny, że jakby Vaiper odpuscił zaraz jak mu wszedł negat to by to 1-2 dalej normalnie by leciał.

Jeśli jakaś sytuacja wymaga reakcji pilota to jest opisana w certyfikacie z odowiednią oceną i opisem jakiej rekcji pilota wymaga wyprowadzenie.

Oczywiście bardziej doświadczeni mogą co nieco przyhamować czy przybalansować ciałem na tego typui skrzydłach, jednak powiem szczerze wszytkie przypadki poskładania pilota trwające więcej niż 3 sekundy w certyfikacji EN A B C jakie widziałem, to były przypadki przeszkadzania skrzydłu w jego naturalnej reakcji jaką uzyskamy po odpuszczeniu sterówek.

I przypadek Vaipera dobitnie pokazuje jakie może być "Acro" jak się z takim uporem przeszkadza skrzydłu w jego naturalnej ukształtowanej przez konstruktora reakcji.
Ale ok. To Vipera sprawa - ja tylko czułem się w obowiązku wam wyjaśnić o co chodzi z certyfikatem i nie przeszkadzaniu skrzydłu w jego naturalnej reakcji skoro latacie na EN A, B, i z C.

W skrzydłach EN D już moźe być wymagana w certyfikacie reakcja pilota.

http://flight.manual.free.fr/tests/ozon ... _at_uk.pdf

Generalnie jak już kupujecie skrzydło to wręcz waszym obowiązkiem jest przeczytać i przeanalizować wasz certyfikat zobaczyć za co dostał najgorsze oceny. Nie zapominajcie o tym, napewno zaoszczędzi to wam sporo stresu w powietrzu.

Fragles dobrze gada ,sam miałem 4 negatywki i właśnie w ten sposób sie z niej wychodzi łapki do góry i czekamy aż skrzydełko nabierze prędkości ,Vajper miałeś dużo szczęcia że ten cukierek ci się otworzył szkoda że wyciąłeś film bo nie mogę do końca skomentować wszystkiego, wygląda jak by ci Adam zaleciał drogę a Ty grzeczie kręciłeś komin,pewnie mogła być inna wersja. (brakuje ci samokrytyki?,przyznania się do własnego błędu)Wersja 2 ga Adam przyleciał do ciebie wyżej ,a ty przestraszyłeś sie że się zdeżycie (brak oceny wysokości,słaby wzrok? )i przeciągnąłeś Deltę jednostronnie ,a potem to już poszło i kolejne błędy z wyprowadzeniem .Viper przestań gadać głupoty .Aha a kto cię nauczył puszczać sterówki? takie wrażenie miałem na początku twojego filmu ,natomiast obejrzałem do końca film tym razem w wersji oryginał i to wychodzi tak ; Adam pierwszy znalazł komin i zaczął kręcić w lewo już 2 kółka kiedy Viper zaczął kręcić komin w prawo i błąd ,przepis mówi że jeśli ktoś pierwszy zaczął kręcić komin to trzeba się dostosować do krążenia (każdy ci to powie,kto zna przepisy) ty się nie dostosowałeś i to jest ewidentnie twoja wina .

Vajper nie obrażaj się ale widziałeś że Adam kręci komin w lewo a ty kręciłeś po swojemu zamiast dopasować się do Adama tak właśnie sie to kończy ,mieliście kontakt radiowy trzeba było powiedzieć Chłopaki kręcimy w lewo !!!