Proszę tak nie latać (Śnieżnica)

Kto pyta nie błądzi.

Moderatorzy: jasiu, szymon.strus

Awatar użytkownika
eltomek
Glajciarz którego nie składa na beli
Posty: 398
Rejestracja: 07 wrz 2011, 09:51
Glajt: Tequila 5
Uprząż: SupAir Delight 2
Telefon: 6dziewięć785014pięć
Lokalizacja: Kraków

Proszę tak nie latać (Śnieżnica)

Post autor: eltomek » 24 lip 2013, 16:06

Witam Szanowne Towarzystwo!
Parę dni temu zmarnowałem mega warun i wylądowałem za Ćwilinem, oto dowód: http://www.xcportal.pl/node/59148. A że z porażek trzeba wyciągać wnioski to chciałem trochę porozmawiać, może i innym się przyda nauka tym przypadku, bo Śnieżnica to fajna górka.

Rezultatem moich mało przemyślanych decyzji było lądowanie pod Łostówką, gdzie nawet GPS w komórce zgłupiał i podawał uparcie, że jestem pod Skomielną.

Kręciłem sobie ładnie nad Śnieżnicą, a że miałem już 300m nad start postanowiłem iść z kominem na południe, bo kroił się przelot. Nic nie zapowiadało nieuchronnie zbliżających się wydarzeń.
Moim celem był kierunek Rabka pomimo, że wiało wtedy czystą północą, bo tak mi logistycznie pasowało (tam umówiłem się z żonką ;-). Pomyślałem, że z grani Ćwilina coś się będzie odrywało więc poleciałem na jego zachodnie zbocze. Coś tam faktycznie złapałem, ale za cienki jestem na takie noszenia, więc wypadłem i postanowiłem zmykać dalej, tylko że zamiast uciec na SW (Ogorzała) i tam liczyć na noszenia wleciałem trochę w zawietrzną Ćwilina. Błąd. I w zasadzie to był koniec zabawy, bo choć próbowałem się uciekać na zachód od szczytu to dusiło mnie po 2-3m/s i wylądowałem przy krowach obserwując tylko przelatujących nade mną glajciarzy. Oglądam sobie tracka i widzę, że kolejnym błędem było, że na ten zachód to coś strasznie niemrawo uciekałem, bardziej kierując się na południe, pozostając w dziurze, a wydaje mi sie teraz, że miałem szanse nad Łostówką się wyratować.

Czemu nie poleciałem nad szczyt Ćwilina, żeby tam łapać noszenia? Bo durny myślałem, że Ćwilin jest niższy od Śnieżnicy, tak to przynajmniej z powietrza wyglądało i byłem przekonany, że dopiero wtedy napytam sobie biedy. I tu kolejny błąd: brak rozpoznania terenu przed lotem. Oczywiście lot bez nieprzyjemnych atrakcji, lądowanie bezpieczne, ale kac został i męczy :)

Pytanie do bardziej doświadczonych: czy przy północnych wiatrach można liczyć na żagiel na zboczu Ćwilina czy jest tam cisza?
Próbowałem sytuację ocenić z powietrza i wydawało mi się, że niczego tam nie będzie, a w przypadku braku powodzenia czeka mnie lądowanie na Gruszowcu w dość sporej zawietrznej od Śnieżnicy.

Z analizy tracków wygląda, że przy wietrze z N najlepszą strategią jest wykrętka nad Śnieżnicą i prosta nad Ćwilin i jeśli tam nic nie będzie to prosta dalej na południe. Zdradzicie swoje patenty?

Zdrówka
Tomek

Awatar użytkownika
Piotr Klimek
Członek zarządu SPBW
Posty: 471
Rejestracja: 16 sty 2011, 17:27
Glajt: Ozone Delta2
Uprząż: AVA Tanto Race
Telefon: 502 357 864
Team: SPBW
Lokalizacja: Kraków, Mszana Dolna

Re: Proszę tak nie latać (Śnieżnica)

Post autor: Piotr Klimek » 25 lip 2013, 19:31

Na stokach Ćwilina przy północnych kierunkach można ładnie polatac na żaglu ale trzeba uważac. Wiatr opływa Śnieżnicę i czasem można sie zdziwic że wieje wzdłuż doliny;/
Termika działa bardzo dobrze, można ładnie się podbic przed przeskokiem na południe. Z niskiej wysokości, nie należy jednak próbowac takiego numeru, bo można wylądowac w atrakcjach na polanie (Jasiek:)) W takim przypadku lecimy w kierunku Mszany i próbujemy łapac coś przed granią.
Mi, dużo daje analiza tracków lepiej latających pilotów, co przy w miarę dobrej znajomości terenu, procentuje w wyborze tras.
Chociaż Fragles mówił żeby nie latac nad Ochotnicą bo "tam strasznie j....e". Nie posłuchałem, w jednym miejscu (w ciągu 3 minut) trzy razy mnie złożyło i ... nie mogę się doczekac kiedy znowu będę pod chmurami:)

Tomek, warto pięc razy zawalic zeby raz poleciec w siną dal...


Piotr - rozmarzony
(>

ODPOWIEDZ